Esport MotoGP 2020, 1. Runda – solidny początek Saisoku Esport Team
Mateusz Kapusta i Krystian Milanowski zakończyli właśnie pierwszy etap MotoGP eSport Championship. Pomimo, że obaj skończyli w pierwszej setce na świecie w kategorii PlayStation, bije od nich raczej umiarkowany optymizm.
Wygląda na to, że popularność MotoGP jako esportu znacząco wzrosła. Do rywalizacji dołącza coraz więcej naprawdę szybkich graczy a wśród nich jest wielu naszych rodaków. Najszybszym polskim graczem na PlayStation ponownie był Mateusz Kapusta. Gracz pochodzący z Dąbrowy Górniczej rozpoczął sezon lepiej niż w ubiegłym roku, ale mimo to nie do końca jest zadowolony z uzyskanego wyniku. W rankingu światowym Gucio1846 wywalczył 61 miejsce na ok. 1300 graczy z całego świata, natomiast wśród europejczyków został sklasyfikowany na 48 pozycji.
Mateusz Kapusta: „Poprawiłem się względem ubiegłego roku, ale rywale zrobili to… dwa razy lepiej! Poziom niesamowicie poszybował w górę i muszę przyznać, że coraz trudniej mi nadążyć za młodszym pokoleniem. Żartobliwie powiedziałbym nawet, że czuję się obecnie jak Valentino Rossi, jeszcze coś tam potrafi, ale to już nie wystarczy by powstrzymać większości naprawdę mocnych rywali. Ostatecznie pozycja nie jest najgorsza, ale jak już raz zahaczy się o naprawdę wysokie miejsca to takie 61 nigdy nie będzie satysfakcjonujące. Mimo wszystko bawiłem się świetnie i zwyczajnie postaram się być szybszy w następnej rundzie. Cieszę się też z ilości polskich graczy która wzięła udział w eliminacji. To pokazuje, że nasze działania nie poszły na marne i warto kontynuować popularyzację tej dyscypliny w naszym kraju. Na szczególną uwagę zasługuje chłopak startujący w kategorii Xbox, pojechał naprawdę świetnie. W końcu ktoś był ode mnie szybszy, super!”
Pochodzący z Lublina Krycho23 zakończył eliminację nieco dalej niż Mateusz, ale wciąż na solidnym setnym miejscu. W klasyfikacji europejskiej wywalczył 78 lokatę. Podobnie jak Gucio1846 liczył jednak na nieco lepszy wynik.
Krystian Milanowski: „Czuję niedosyt po tej rundzie. Kiedy okazało się, że będziemy ścigali się na torze Losail w Katarze, bardzo się ucieszyłem. Lubię ten tor, bardzo dobrze mi się na nim jeździ i wiem, że czas który uzyskałem to jeszcze nie wszystko. Ostatecznie cieszę się, że na początek udało się zaliczyć pierwszą setkę. Teraz mam nadzieję, że od następnej rundy będzie już tylko lepiej.”
Kolejna runda odbędzie się w dniach 19-22 marca. Zawodnicy ponownie dowiedzą się gdzie i jakim motocyklem będą się ścigali na dzień przed rozpoczęciem zmagań. Trzymajmy kciuki za poprawę wyników naszych graczy!