Gry online są nieodłączną częścią dzisiejszego świata rozrywki. Gracze z całego świata spotykają się w globalnych społecznościach, aby wspólnie walczyć, rywalizować ze sobą i dobrze się bawić. Ale jak każde inne środowisko społeczne, toksyczność i nadużycia są problemem w grach online.
Mogą one przybierać różne formy. Niektórzy gracze używają ostrych słów i szachów, aby wyrazić swoje emocje. Inni używają obelg i gróźb pod adresem innych graczy, co może zostać ukarane przez administratorów gry. Jeszcze inni używają cheatów i innych zakazanych programów, aby zdyskredytować uczciwych graczy i nieuczciwie wygrywać gry. Warto zauważyć, że bonusy, o których można przeczytać czytaj całość w Bonus-bez-depozytu.pl są całkowicie legalne i dozwolone, ale w grach są przedmioty, które dają wyraźną przewagę i nie powinny być w domenie publicznej.
Kiedy gracze spotykają się z ciągłym nadużyciem, może to odbić się na ich samopoczuciu i pozbawić wszelkich chęci do dalszej gry. Toksyczni gracze mogą tworzyć napięcie w zespole gry, co może doprowadzić do jego zniszczenia.
Zgierscy licealiści Damian Galiński i Hubert Baranowski stworzyli własną aplikację, która pomaga zwykłym graczom uniknąć ośmieszenia i niepokoju z powodu negatywnego nastawienia.
Nazywa się ona Swipest i pomaga znaleźć odpowiednich graczy na podstawie wieku, lokalizacji, ulubionych gier i innych parametrów. Im bardziej podobny do samego użytkownika gracz jest dopasowany, tym mniej prawdopodobne jest, że będzie negatywny.
W chwili pisania tego tekstu, z aplikacji korzysta około 1000 osób. Liczba ta raczej nie będzie szybko rosła, ale o jakąś kwotę na pewno się zwiększy.
Najprościej rzecz ujmując, Swipest można nazwać aplikacją do wyszukiwania znajomych. Może być ona przydatna, aby nie bawić się z zupełnie obcymi ludźmi, ale dawać pierwszeństwo użytkownikom o podobnych zainteresowaniach.
Problem w tym, że nie zawsze stosunek do innych zależy od zainteresowań. Przyczyna złego zachowania może kryć się także w charakterze lub urazie psychicznym, a tego studenci nie brali pod uwagę. Mimo to, dla nich był to duży krok i wspaniałe doświadczenie, które pozwoliło im skompletować własny produkt i zaprezentować go masom. Być może w przyszłości uda im się opracować bardziej uniwersalną aplikację, co również będzie obiecujące. Życzmy im powodzenia.