Rok akademicki dobiega końca, a wraz z nim na
swój finał czeka Edu Esports League – ogólnopolskie rozgrywki esportowe
dedykowane studentom. Zmagania najlepszych reprezentacji uczelni z całego kraju
w Counter-Strike: Global Offensive i League of Legends zobaczymy już w piątek w
katowickiej ESL Arenie. Na najlepszych czekają nie tylko tytuły mistrzowskie,
ale także wyjątkowo interesujące nagrody.
Po 32 kolejkach rozgrywek organizowanych przez
Esports Association poznaliśmy uczestników play-offów bieżącego sezonu. Do
stolicy esportu przyjadą najlepsze akademickie drużyny w dyscyplinach:
CS:GO:
Uniwersytet Ekonomiczny w
Katowicach
Akademia Górniczo-Hutnicza w
Krakowie
Polsko-Japońska Akademia Technik
Komputerowych
Uniwersytet Rzeszowski
LoL:
Politechnika Wrocławska
Politechnika Gdańska
Politechnika Śląska
Politechnika Krakowska
Finały odbędą się 14 czerwca w katowickiej ESL
Arenie. W ramach nagrody mistrzowie dywizji League of Legends otrzymają miano
reprezentantów Polski na europejskich finałach University Esports Masters w
Madrycie, a najlepsza drużyna w CS:GO zagwarantuje sobie wyjazd na ESL One
Cologne połączony ze zwiedzaniem turnieju od zaplecza. Zespoły, które ukończą
ligę na 2. miejscu, otrzymają zaproszenie na tygodniowy obóz przygotowawczy o
esportowo-sportowym charakterze w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Giżycku.
Rozgrywki wspierane są przez Ministerstwo
Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Miasto Katowice, Akademicki Związek Sportowy
Zarząd Główny, ESL Polska i Unviersity Esports Masters. Zmagania można śledzić
na żywo z ESL Areny (ul. Żeliwna 43, bezpłatne wejście od godziny 14:00) lub w
internecie pod adresem twitch.tv/esports_assoc. Transmisja startuje w
piątek o 15:00!
STS,
największy bukmacher w Polsce, został oficjalnym sponsorem polskiej transmisji wszystkich
czterech turniejów Minora i jego europejskich etapów kwalifikacyjnych, a także finałów
StarLadder Major – jednego z największych międzynarodowych turniejów w CS:GO. W
europejskich zamkniętych kwalifikacji do Minora, które potrwają od 10 do 12
czerwca, Polskę reprezentować będzie Virtus.pro. W lipcu obejrzymy rozgrywki w
ramach Minorów, a finał drugiego tegorocznego turnieju rangi Major odbędzie się
na przełomie sierpnia i września w Berlinie.
Esport
to jeden z najbardziej perspektywicznych segmentów dla działalności STS – już
teraz znajduje się w czołówce najpopularniejszych dyscyplin wśród naszych
graczy. To skłania nas do coraz silniejszego zaangażowania w sponsoring ważnych
dla fanów esportu wydarzeń. Dlatego jesteśmy obecni przy transmisji z turnieju
rangi Major, prowadzących do niego Minorów i w ich europejskiej fazie
eliminacji – mówi Mateusz Juroszek, prezes STS.
Główny
turniej StarLadder Major 2019 zostanie rozegrany od 23 sierpnia do 8 września w
berlińskiej Mercedes-Benz Arenie. W finałowych rozgrywkach zobaczymy
przynajmniej jednego Polaka – Filipa „NEO” Kubskiego występującego w barwach
drużyny FaZe Clan. O szansę na spotkanie z najlepszymi drużynami świata walczyć
będzie jeszcze Virtus.pro podczas zamkniętych eliminacji do EU Minor, które
zaplanowano na 10-12 czerwca. Kolejnym etapem prowadzącym do berlińskiego Majora
są turnieje rangi Minor: EU i NA Minor Starladder 2019 odbędą się od 17 do 21
lipca, a CIS i ASIA Minor Starladder 2019 od 24 do 28 lipca.
Sponsorowana
przez bukmachera polska transmisja na żywo meczów rozgrywanych w ramach eliminacji
do EU Minor –
w tym także występów Virtus.pro – wszystkich Minorów i samego Majora będzie dostępna na
kanale: https://www.twitch.tv/izakooo.
Zaangażowanie w sponsoring polskiej transmisji czterech cyklów
rozgrywek w ramach turniejów Minora i prowadzących do nich europejskich
kwalifikacji oraz głównego turnieju StarLadder Majora to kolejna już inicjatywa
bukmachera realizowana z myślą o fanach Counter-strike’a.
STS był także oficjalnym
sponsorem finałowych rozgrywek CS:GO
podczas ESL Mistrzostw Polski. Dzięki bukmacherowi miłośnicy Counter-strike’a obejrzeli polską transmisję tegorocznego
Charleroi
Esport. W roku ubiegłym STS był zaangażowany w
sponsoring FACEIT Major London.
STS,
największy bukmacher w Polsce, został oficjalnym sponsorem finałowych meczów
CS:GO podczas turnieju ESL Mistrzostw Polski – topowych rozgrywek esportowych w
kraju. Wyłonione w eliminacjach trzy najlepsze drużyny Counter-Strike: Global
Offensive spotkają się w katowickiej ESL Arenie, aby walczyć o tytuł ESL
Mistrza Polski. Play-offy rozpoczną się 7 czerwca i potrwają trzy dni.
W obszarze gamingu STS nieustannie zwiększa
skalę działalności i wychodzi naprzeciw oczekiwaniom graczy. Od czterech lat aktywnie
wspieramy zawodników indywidualnych, drużyny i organizacje esportowe.
Angażujemy się także w sponsoring istotnych dla polskiej sceny esportu wydarzeń
i turniejów. Umowa, na mocy której zostaliśmy oficjalnym
sponsorem finałowych
rozgrywek CS:GO podczas ESL Mistrzostw Polski, to kolejna już inicjatywa
realizowana z myślą o społeczności Counter-Strike’a – mówi Mateusz Juroszek, prezes STS.
ESL Mistrzostwa Polski to
najdłużej organizowany i jednocześnie jeden z najbardziej prestiżowych cykli
krajowych rozgrywek esportowych. W finałowej fazie turnieju spotkają się
wyłonione w eliminacjach najlepsze formacje Counter-Strike: Global Offensive i
League of Legends, aby walczyć o miano najlepszej drużyny w Polsce. Wśród drużyn
CS:GO są Virtus.pro, Aristocracy, x-kom i wspierane przez STS AGO Esports.
Lanowe finały rozgrywek odbywać się będą od 7 do 9 czerwca w katowickiej ESL
Arenie. Wybrane
mecze będą transmitowane na żywo na kanale: https://www.twitch.tv/esl_csgo_pl.
Finał ESL Mistrzostw Polski to kolejny już cykl rozgrywek
CS:GO, których bukmacher jest sponsorem. Dzięki
STS fani Counter-Strike’a
obejrzeli polską transmisję tegorocznego Charleroi Esport. W roku ubiegłym STS
był zaangażowany w sponsoring FACEIT Major London.
Celem
bukmachera jest wsparcie dalszego rozwoju i profesjonalizacji rodzimego
esportu. STS jest oficjalnym sponsorem AGO Esports, jednej
z najlepszych drużyn CS:GO w Polsce. Wspiera także Pawła ‘innocenta’ Mocka – zawodnika
CS:GO, który obecnie gra w barwach drużyny x-kom. Ten kontrakt był pierwszym w
Polsce przypadkiem, gdy bukmacher wsparł indywidualnego zawodnika esportowego,
grającego w Counter-Strike’a. Bukmacher zdecydował się także na wsparcie Damiana „Nervariena” Ziaji, jednego z
najpopularniejszych influencerów polskiej sceny League of Legends. Podpisana z
nim umowa to pierwszy w Polsce przypadek zaangażowania bukmachera w działania
promocyjne skierowane do społeczności League of Legends. W minionych sezonach
firma wspierała Polską Ligę Esportową
– jedne z ważniejszych rozgrywek CS:GO w kraju – oraz drużynę esportową Izako Boars. STS włączył się również w
inicjatywę dobroczynnego meczu rozegranego pomiędzy czołowymi polskimi
drużynami CS:GO. Ponadto w grudniu 2018 r. bukmacher zorganizował – wraz z ‘innocentem’
i ‘Nervarienem’ – plebiscyt na esportową inicjatywę, który, głosami kibiców,
wygrał kobiecy turniej lanowy CS:GO.
Imprezę rangi Major ogląda średnio pół miliona Polaków. Czy w tym roku zostanie ustanowiony nowy rekord? Wszystko okaże się na przełomie sierpnia i września w Berlinie, gdzie odbędą się finały StarLadder Berlin Major 2019. Turniejową transmisję z polskim komentarzem będziemy mogli obejrzeć dzięki agencji FantasyExpo. Esportowy Mundial, Liga Mistrzów, Mistrzostwa Świata – takie określenia często padają w kontekście imprez rangi Major w Counter Strike: Global Offensive. Te odniesienia nie są na wyrost – w puli nagród jest milion dolarów, z czego połowę zgarnie zwycięska drużyna. Całe wydarzenie swoim prestiżem, oprawą i oglądalnością przebija finały najbardziej znanych rozgrywek sportów tradycyjnych. Początkowo o udział w turnieju walczą setki drużyn z całego świata. Do fazy finałowej dojdzie zaledwie 8 z nich. O wyjątkowym poziomie trudności świadczy fakt, że na szczycie podium rzadko widzimy te same zespoły. Od 2013 roku zorganizowano 14 turniejów rangi Major. Po złoto sięgnęło 10 drużyn w tym Astralis i Fnatic, które jako jedyne zdobyły pierwsze miejsce więcej niż raz. Droga do finału jest wymagająca i opiera się na systemie szwajcarskim. Dla drużyny, która próbuje się dostać od najniższego szczebla, może potrwać to nawet 4-5 miesięcy. Aby zespoły mogły zaprezentować się w turnieju muszą spełnić wiele warunków, które stanowią test ich umiejętności:
Pierwszym krokiem jest wzięcie udziału w otwartych kwalifikacjach, do “małego Majora”, tzw. Minora.
Z uwagi na otwarty charakter kwalifikacji udział w nich bierze kilkaset zespołów. Już na tak wczesnym etapie początkująca ekipa może zmierzyć się z czołowymi drużynami.
Następnie graczy czekają kwalifikacje zamknięte do Minora. Wśród nich znajdują się także drużyny zaproszone przez organizatorów. Dla 8 najlepszych drużyn przewidziany jest awans do regionalnych Minorów.
Minor rozgrywa się w podziale na cztery regiony świata: Północna Ameryka (NA), Europa (EU), Wspólnota Niepodległych Państw (CIS) oraz Azja (ASIA).
Każdy z regionalnych Minorów wyłania 2 zespoły. Staną one w szranki między sobą w kolejnym etapie “New Challenger”.
Najlepsza ósemka poprzedniego etapu dołączy do zmagań z tzw. “Legens Stage”, czyli z uczestnikami fazy play-off poprzedniego Majora.
Zmagania w “Legends Stage” wyłonią 8 najlepszych drużyn świata, które rozegrają wielki finał Majora zwany “Champions Stage”.
Europejskie otwarte kwalifikacje do Minora dobiegły końca, a w dniach 10-12 czerwca odbędą się zamknięte kwalifiakcje. Te zmagania także będą wzbogacone o polski komentarz, realizowany przez FantasyExpo. Tym co wyróżnia Majory jest niezapomniana oprawa. Turnieje wspierane są przez firmę Valve – wydawcę Counter Strike: Global Offensive. Amerykańska firma jest przede wszystkim partnerem merytorycznym, zapewnia nagrody, pomaga stworzyć regulamin i bierze udział w procesie selekcji drużyn. Ze wszystkich środków przeznaczonych na organizację Majora, tylko część stanowi imponująca pula nagród. Pozostałe przeznaczone są na stworzenie niepowtarzalnego show, które na długo pozostaje w pamięci fanów. W tym roku finały odbędą się w Mercedes-Benz Arena, która jest wstanie pomieścić 17 000 widzów. Za organizację odpowiada StarLadder – właściciel jednej z największych międzynarodowych lig esportowych StarSeries & i-League. Dzięki FantasyExpo po raz kolejny turniej będzie transmitowany w języku polskim. Widzowie mogą liczyć również na wywiady, konkursy, oraz interaktywne wyzwania. Major zasługuje na najlepszych komentatorów, więc można spodziewać się wielkich nazwisk – fani esportu już teraz obstawiają, czy w roli głównego komentatora ponownie usłyszymy Piotra ‘Izaka’ Skowyrskiego. Wypełnione hale robią wrażenie, ale o potędze esportu świadczy jednak liczba oglądających online. Ostatni turniej rangi Major w Katowicach przyciągnął do Spodka ponad 173 000 osób, natomiast on-line rywalizację śledziło ponad 230 mln widzów z całego świata. Jedną z najliczniejszych polskich publiczności w historii, zgromadzonych podczas relacji turniejowej może pochwalić się MLG Major Championship: Columbus 2016, podczas którego mecz Virtus.Pro przyciągnął ponad 130 tysięcy widzów jednocześnie. Kolejną imprezą tego typu był PGL Major Kraków w 2017 roku. Wówczas internetową transmisję realizowaną przez FantasyExpo oglądało ponad 740 tysięcy widzów z Polski. Ponownie największe zainteresowanie wzbudził mecz z udziałem polskiej drużyny Virtus.Pro, który oglądało w jednym momencie ponad 100 tysięcy osób.
W tym roku zainteresowanie zapewne wzbudzą rozgrywki FaZe Clan, do którego dołączył Filip ‘NEO’ Kubski, były gracz Virtus.Pro. 31-letni Filip w przeszłości wielokrotnie był nazywany najlepszym graczem Counter Strike. Jeśli mowa o Virtus.Pro, to właśnie oni jako jedyna polska drużyna przeszła otwarte kwalifikacje europejskie. Dopiero 4 etap pozwolił im na zameldowanie się w zamkniętych kwalifikacjach, które odbędą się już 10 czerwca. Z całą pewnością jest to powód dla którego miłośnicy esportu chętnie zasiądą przed ekranami. Mimo, że od finałów StarLadder Berlin Major 2019 dzieli nas jeszcze prawie 3 miesiące, to emocje zaczynają się już teraz. Za nami otwarte kwalifikacje, które wyłoniły 8 drużyn. Pytanie, kto dostanie się na europejskiego Minora i otworzy sobie drogę do gry o złoto?
Nadarzyński etap rozgrywek League of Legends Polskiej Ligi Esportowej mógł przyprawić wszystkich fanów esportu o zawrót głowy. W finałowym starciu spotkało się devils.one wraz ze swoimi podopiecznymi DV1 Scouting Grounds. Doświadczenie “Diabłów” zwyciężyło i ostatecznie mecz ze “Skautami” ukończyli z wynikiem 2:0 na swoją korzyć. Mimo, że drużynie młodzików nie udało pokonać się w finale swoich starszych kolegów, okazali się największym, pozytywnym zaskoczeniem imprezy pokonując o wiele bardziej doświadczone zespoły.
Uczniowie na miarę swoich mentorów
Impreza swoim przebiegiem całkowicie zaskoczyła wszystkich fanów LoLa. Nikt nie spodziewał się że w ostatnim meczu zmierzą się ze sobą devils.one oraz czarny koń turnieju – DV1 Scouting Grounds. Drużyna mentorów wraz ze swoimi uczniami, bez większych problemów dotarła do finałowego starcia. Warto zauważyć, że o ile w przypadku devils.one, taki przebieg wydarzeń nie musi nikogo dziwić, to tak ogromny sukces “młodzików” jest nie lada niespodzianką dla całej sceny polskiego LoLa. Tak dobry występ początkujących zawodników, może prognozować duże sukcesy DV1 Scouting Grounds w przyszłość. Niewątpliwe “Skauci” w ten weekend zapewnili wszystkim fanom sportów elektronicznych powiew świeżości. Dalsze poczynania zespołu będziemy mogli śledzić w kolejnych etapach Dywizji League of Legends Polskiej Ligi Esportowej.
Illuminar Gaming odpada w półfinale, a DV1 Scouting Grounds czarnym koniem zmagań!
Mimo, że “Skauci” dopiero rozpoczynają swoją przygodę ze światem sportów elektronicznych, to zwyciężając z o wiele bardziej doświadczonymi teamami, pokazali, że talentu oraz zapału do walki im nie brakuje. Piątkowe starcie DV1 Scouting Grounds z Wisłą Płock, było zaledwie preludium, przed sobotnim półfinałowym występem “Młodych Diabłów”. Drugiego dnia zmagań “Skauci” rozgromili zespół Pride, nie dając im szansy na zdobycie nawet jednej mapy i zapewniając sobie tym samym występ w finale.W półfinałowych zmaganiach formą nie popisał się Illuminar Gaming, który przegrał wyrównany mecz z devil.one. Mimo, że wicemistrzowie sezonu zasadniczego Jesień 2018 ugrali dodatkowe punkty zdobywając jedną mapę, to jednak wszyscy spodziewali się lepszego występu po najbardziej utytułowanej drużynie LoLa Polskiej Ligi Esportowej.
Miło było wystartować z Dywizją League of Legends turniejem offline. Szczególne podziękowania należą się partnerom oraz Warsaw Games Show 2019 będącego gospodarzem zmagań. Chyba nikt nie spodziewał się tak emocjonującego etapu otwierającego rozgrywki LoLa. Kwintesencją imprezy było niewątpliwie starcie dwóch diabelskich drużyn, które zdominowały imprezę. Co więcej, aż miło było patrzeć na esportową świeżą krew, DV1 Scouting Grounds, które pokazało swoją wartość o wiele bardziej doświadczonym zespołom.
mówi Lena Bortko, Brand Manager Polskiej Ligi EsportowejPoza półfinalistami pierwszego etapu Dywizji League of Legend Polskiej Ligi Esportowej, w piątkowych zmaganiach wystąpili również: PACT, POLBIT Pogoń Szczecin, Wisła Płock eSports oraz Team DPD, któremu udało wywalczyć się dodatkowe punkty w starciu z Pride.
Ostateczna punktacja pierwszego etapu League of Legends prezentuje się następująco:
Sezon na LoLa rozpoczęty!
Pierwszy etap rozgrywek Dywizji League of Legends Polskiej Ligi Esportowej został rozegrany na żywo w dniach 31 maja oraz 1 czerwca podczas Warsaw Games Show 2019. Osiem zespołów rywalizowało ze sobą o punkty oraz pulę nagród 10 tysięcy złotych.Zmagania zespołów odbyły się w formacie Single Elimination BO3. Punkty zdobyte w trakcie turnieju decydują o wysokości zajmowanej pozycji w drabince gauntlet, używanej w fazie playoff. Dodatkowo, jeśli drużyna w dowolnym etapie odniosła porażkę, jednak zdobyła jedną mapę, otrzymywała dodatkowe 5 punktów.Rozgrywki League of Legends zostały wsparte przez trzech partnerów: “Graczy”, “Technologicznego” oraz “Chrupiącego”. Dzięki markom PLAY, logitech G oraz NicNac`s, organizatorzy zmagań, mogli zapewnić drużynom oraz fanom LoLa turniej na najwyższym poziomie.
Już dziś oraz jutro wszyscy fani LoLa będą mieli okazję śledzić pierwszy etap kwalifikacji do Polskiej Ligi Esportowej. Rozgrywki można oglądać na żywo w Ptak Warsaw Expo lub na kanale Twitch Damiana “Nervariena” Ziaji. W turnieju bierze udział 8 zespołów, które rywalizują o 10 tysięcy PLN, a także o bezcenne punkty, dające awans do dalszej fazy zawodów. Podczas imprezy będziemy mogli zobaczyć zmagania czołowych polskich zespołów League of Legends. W turnieju wystąpią Wisła Płock eSports, devils.one, Team DPD, Pride, PACT, Pogoń Szczecin, DV1 Scouting Grounds oraz najbardziej utytułowana drużyna Polskiej Ligi Esportowej – Illuminar Gaming.
Co, gdzie, kiedy?
Turniej odbywa się podczas targów Warsaw Games Show 2019, organizowanych w ramach konwentu Comic Con. W trakcie pierwszego z pięciu etapów gracze rozgrywają serię meczów offline. Miejscem zawodów jest Ptak Warsaw Expo, które znajduje się w podwarszawskim Nadarzynie. Rywalizację możemy śledzić od piątku 31 maja do soboty 1 czerwca. Dla wszystkich fanów LoLa organizator przygotował bilety, które pozwolą kibicować na żywo swoim ulubionym zespołom. Jeżeli weekendowa wycieczka do Nadarzyna nie wchodzi w grę, zainteresowani zmaganiami mogą śledzić mecze na kanale twitch najpopularniejszego influencera polskiej sceny “Ligi Legend” – Damiana “Nervariena” Ziaji. Rozgrywki rozpoczęły się w piątek o godzinie 10.00, a swoją kontynuację będą miały następnego dnia. To właśnie w sobotę od godziny 12:00, będziemy mogli śledzić finałowe starcie między czołowymi polskimi drużynami, biorącymi udział w nadarzyńskich rozgrywkach. Nadarzyńskie rozgrywki League of Legends zostały wsparte przez trzech partnerów: “Graczy”, “Technologicznego” oraz “Chrupiącego”. Dzięki markom PLAY, logitech G oraz NicNac`s, organizatorzy zmagań, mogli zapewnić zawodnikom i kibicom smakowite rozgrywki na najwyższym poziomie!
Harmonogram zmagań
Format rozgrywek
Weekendowe rozgrywki to pierwszy z pięciu etapów przygotowanych w ramach eliminacji do fazy play-off Polskiej Ligi Esportowej. Zmagania mają formę turnieju esportowego, z pulą nagród wynoszącą 10 tysięcy złotych. Zawodnicy, którzy aspirują do występowania na profesjonalnej scenie esportowej, walczą nie tylko o gratyfikację, ale przede wszystkim o cenne punkty, które umożliwią im udział w Dywizji League of Legends. W nadarzyńskim etapie uczestniczy 8 zespołów, które rywalizują w formacie Single Elimination BO3. Punkty zdobyte w trakcie turnieju decydować będą o wysokości zajmowanej pozycji w drabince gauntlet, używanej w fazie playoff. Punktacja drużyn wygląda następująco:
1. miejsce – 75 pkt.
2. miejsce – 40 pkt.
3-4. miejsce – 20 pkt.
5-8. miejsce – 10 pkt.
Dodatkowo, jeśli drużyna w dowolnym etapie odniesie porażkę, ale zdobędzie choć jedną mapę, otrzyma dodatkowe 5 punktów.
Rozgrywki w Lola w pakiecie targami gamingowymi
Biorąc udział na miejscu w zmaganiach League of Legends, na uczestników czeka masa dodatkowych atrakcji. Rozgrywką towarzyszą targi Warsaw Games Show 2019, w trakcie których będzie można zobaczyć: premiery gier, przedpremierowy pokazy gier, strefy wolnego grania i GameDev. Impreza jest podzielona na 5 bloków tematycznych: gry wideo, VR, hardware, akcesoria gamingowe, inne atrakcje. Taki podział sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie. Więcej informacji o wydarzeniu dostępne na stronie www.warsawexpo.eu
Plextor, wiodący producent napędów optycznych i urządzeń pamięci masowej, podczas targów Computex 2019, zaprezentował nadchodzącą linię dysków – M10Pe. Poznaliśmy szczegóły dotyczące specyfikacji technicznej nośników, które zadebiutują na rynku w trzecim kwartale 2019 roku. Producent zdecydował się na kilka zmian względem serii M9Pe. Nowa seria M10Pe wykorzystywać będzie 96-warstwową pamięć 3D NAND, gwarantując najszybszą prędkość odczytu oraz zapisu sekwencyjnego dla interfejsu PCIe 3.0 x4 – odpowiednio 3400 MB/s i 2200 MB/s. Dyski SSD dostępne będą w dwóch wersjach: zabudowanym w adapterze PCI-Express z charakterystycznym radiatorem oraz w wersji M.2 2280 bez radiatora. W przeciwieństwie do serii M9Pe, tym razem zabraknie wersji M.2 z radiatorem.Różnic w stosunku do linii M9Pe jest jednak więcej. Podczas Computex 2019 producent ujawnił, że nowa seria wyposażona zostanie w kontroler Marvell Eldora Plus, obsługujący pamięć podręczną DRAM do 8 GB. Dodatkowo będzie on wspierany najnowszą wersją autorskiej technologii producenta, PlexNitro II. Ponadto będzie to pierwsza w historii marki linia dysków, zaprojektowana z wykorzystaniem 96-warstwowej pamięci 3D NAND. Dyski M10Pe wyposażone zostaną w kości Toshiba BiCS4 96L 3D TLC, które zapewnią większą pojemność, mniejsze zużycie energii i wyższą wydajność sekwencyjną. Nośniki pojawią się na rynku w trzecim kwartale 2019 roku. Plextor M10Pe – specyfikacja techniczna: